Zauważyłam u siebie ostatnio pewne uzależnienie od kupowania sukienek. Moja kolekcja ciągle się powiększa, a ja szukam kolejnej okazji na zdobycie tej "perfect dress". Moim ostatnim nabytkiem jest czerwona mini z Asos, na którą polowałam od dawna. Minął kolejny miesiąc, a ja znów natrafiłam na dwie sukienki (tym razem maxi), które są perfect. Najbardziej podobają mi się w nich wycięcia na biodrach, eleganckie i seksowne za razem. Love it!
// I'm in love with these maxi dresses, literally! The simplicity with the twist of a cut out back and thigh is genious! You can wear it from day to night with a more sporty or beach look or with a hint of glamour for a lovely evening. Love it!
You can get it here - black dress: inlovewithfashion ; red dress: shelikes
obie są piękne, ale ta czarna jest idealna
OdpowiedzUsuńMusimy się zgodzić, obie sukienki są szałowe, jednak nas kręci pewna siebie, odważna i seksowna kobieta w czerwieni :)
OdpowiedzUsuńta czerwona mnie urzekła:)
OdpowiedzUsuńmnie obie i którą tu wybrać ? :)
OdpowiedzUsuńjak nie jestem za czerwienią to tu muszę powiedzieć ze ta ma piękny krój... BOSKA
OdpowiedzUsuń