poprzednie dni
blazer-ginat
tunic- Spain markt
beanie- h&m
bag- Marks&Spencer ( niestety prawie identyczną można dostać teraz w RE)
jeans- oldies
bangle- forever18
Koniec tygodnia noszenia marynarki.
Przyznam,że już mnie trochę to znudziło i chętnie zrezygnuję z niej na jakiś czas.
Moim celem było pokazanie,iż czarna marynarka jest niczym LBD. Bez większego wysiłku i nadmiernej stylizacji możemy założyć ją praktycznie do wszystkiego:
1. shorty, jeansy,spódniczki,legginsy
2. sukienki, tuniki
3. sukienki maxi, koktajlowe, wieczorowe
Czarna marynarka MUST Have każdej kobiecej szafy. Mam nadzieję, że moje wywody przekonały te z was, które jeszcze jej nie posiadają .:)
Gdzie kupiłaś swój imienny naszyjnik? Czy on jest złoty?
OdpowiedzUsuńjest złoty, na zamówienie robiony u jubilera :)
OdpowiedzUsuńCo prawda czarnej marynary nie mam, ale posiadam granatową. Od pewnego czasu na nowo ją odkrywam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy projekt (choć nie wiem czy to słowo jest tutaj adekwatne, ale inne nie przychodzi mi do głowy);
OdpowiedzUsuńmasz rację- czarna marynarka to bardzo uniwersalny ciuch... Pasuje do wszystkiego i do każdej sylwetki, wdzięczny i klasyczny. Aż mi wstyd teraz, że w mojej szafie takowej brakuje... :o
Gratuluję pomysłu, naprawdę świetnie Ci wyszło.